poniedziałek, 10 marca 2014

Sukienki i tiule.

Organizowanie ślubu mojej siostrzyczki nabiera tempa! Sala weselna już zarezerwowana, wyszukałyśmy cudowną orkiestrę, ustaliłyśmy kartę dań, ale Ala wciąż nie umie zatwierdzić wyboru sukni. Jakie to szczęście, że mam to już za sobą! Osobiście wybrałam suknię całkiem szybko, miałam wymarzoną sukienkę od dłuższego czasu. Jednak Ala jest całkiem innym człowiekiem – szuka czegoś, w czym zauroczy się od samego początku. Wcale nie marudzę! Uwielbiam moją siostrę i próbuję jej pomóc. Jednak katalogi tutejszych salonów już się nam kończą. Najwyższy czas na wycieczkę w inne rejony, prawdopodobnie zawiozę siostrę do Wrocławia. Krążą słuchy, że każda znajdzie tam wymarzoną suknię ;) Jeśli jesteś zainteresowana tym tematem, popatrz tutaj: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz