poniedziałek, 23 grudnia 2013
Łowienie ryb dla opornych.
Wczoraj wybrałam się na swoją dziewiczą eskapadę na ryby. Mój ukochany uprawia wędkarstwo muchowe, które w z angielskiego leci Flyfishing i opiera się na wędkowaniu na sztuczną muszkę. Mała, nieudolna kobieta i obszar wodny – to zestaw idealny, plus - w otoczeniu nietypowo brzmiących terminów, jak przykładowo haczyki zadziorowe, kołowrotki, linki pośrednie. Zaobserwowałam, że wyprawa na takie łowienie ryb musi być dobrze uszykowana, dlatego na początku kupiliśmy potrzebne materiały ze sklepu wędkarskiego: Sklep flyfishinzm.pl.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz