wtorek, 21 stycznia 2014

Suknie jak z filmu.

Organizowanie wesela mojej siostrzyczki idzie pełną parą! Restauracja już zaklepana, wyszukałyśmy pierwszej klasy orkiestrę, wybrałyśmy kartę dań, jednak Ala wciąż nie umie ostatecznie wybrać sukni. Ala chce koniecznie coś niepowtarzalnego. Nie udaje nam się znaleźć niczego, co by ją ujęło od samego początku. Już nie umiem zliczyć wszystkich materiałów, cekinów i tak dalej. Nie żebym narzekała! Bardzo dobrze rozumiem problemy mojej siostry. Chce pięknie wyglądać, a równocześnie nie chce wydać wszystkich pieniędzy. Chyba w przyszłym tygodniu wezmę Alę do Wrocławia, rzekomo jest tam parę interesujących salonów. Wiele więcej na temat mody ślubnej: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz